Opera w Londynie - historia i teraźniejszość

- KinomaniaK
- 18-03-22
Royal Opera House była domem dla opery od swoich najwcześniejszych dni, wystawiając wiele z najlepszych oper na świecie i tworząc miejsce dla niektórych z najważniejszych produkcji w historii.
Ale w tym budynku jest coś więcej niż tylko opera. Royal Opera House była również wykorzystywana jako tło dla filmów, teledysków i reklam. To nie tylko miejsce, ale także część kulturowej tkanki Londynu.
Opera w Londynie – program sezonu
London Royal Opera House gości przedstawienia operowe od ponad dwóch stuleci.
Royal Opera House to jedno z najpopularniejszych miejsc wystawiania sztuk scenicznych w mieście, ze stale zmieniającym się programem ekscytujących produkcji.
W tym sezonie zaprezentował wiele bardzo udanych programów, w tym:
- Fidelio – nowa produkcja polskiego reżysera Krzysztofa Warlikowskiego
- Cosi fan tutte – pierwsza w pełni inscenizowana produkcja z nowo wyremontowanej opery firmy
- Idomeneo Mozarta - z dużym zestawem stworzonym specjalnie dla opery przez wielokrotnie nagradzanego projektanta Davida Fieldinga i wyreżyserowanym przez Melindę Wagner
Opera w Londynie – ceny biletów
Royal Opera House w Londynie jest jedną z najpopularniejszych i najwybitniejszych oper, ale również jedną z najdroższych. Jej ceny poszybowały w górę do tego stopnia, że niektórzy ludzie nie mogą sobie na nie pozwolić.
Społeczeństwo wiktoriańskie było jednym z najbardziej wpływowych okresów w historii Anglii i Londynu. Społeczeństwo brytyjskie żyło w sztywnej hierarchii społecznej z arystokracją i klasą robotniczą. Nawet rodzina królewska cieszyła się statusem luksusowym.
Opera w Londynie – jak się tam dostać?
Royal Opera House w Londynie jest jedną z najczęściej odwiedzanych instytucji sztuk scenicznych na świecie. Znajduje się tam od XIX wieku i może pomieścić ponad 1400 osób. Możesz łatwo dostać się do Opery Królewskiej, korzystając z jednej z dostępnych usług transportowych, które obsługują po okolicy.
Najłatwiej dostać się do Opery Królewskiej autobusem lub pieszo.
Komentarze